Czy to naprawdę możliwe? jak to może być że instytucje finansowe dają nam coś za darmo? coś za co przecież musieli zapłacić, cała infrastruktura budowa systemu opieka informatyków itd.
Jasne jest że czerpią z tego korzyści i nie musimy się zastanawiać jakie i w jaki sposób, trzeba po prostu korzystać z tego co dają za darmo. Konta bankowe w wielu bankach reklamują się jako darmowe, ale takie nie są, posiadają one płatne produkty do których używania jesteśmy zmuszani i to jest taki mały haczyk.
Czy jest jakiś bank na rynku który oferuje całkiem darmowe konto bez gwiazdek?
owszem to mBank i Alior Sync i to z całego serce wszystkim polecam bo nie dość że za darmo to na dodatek obsługa i pomoc o każdej porze dnia i nocy. Konta osobiste z dostępem przez internet z czasem każdy z nas będzie posiadał o ile już kilku nie posiada, nasz naród jest taki że bardzo lubi brać to co jest za darmo, ale uważajcie co podpisujecie. Jedyne czego nie lubię w mBanku to ciągłe proponowanie nowych produktów lub tych samych kółko przez operatorów mLini, tłumaczy się im że człowiek nie jest zainteresowany a oni za jakiś czas dzwonią z tym samym, lecz wydaje mi się że skoro jest coś za darmo to trzeba czasami takie sytuacje przecierpieć.